Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Europa Środkowo-Wschodnia: Wahania Banku Centralnego |  stan

Europa Środkowo-Wschodnia: Wahania Banku Centralnego | stan

Polska: Gospodarka odnotowuje dno

Trzeci kwartał tego roku będzie prawdopodobnie punktem zwrotnym dla polskiej gospodarki. Zestaw miesięcznych danych za sierpień pokazuje stopniową poprawę sytuacji w budownictwie i sprzedaży detalicznej, podczas gdy aktywność w przemyśle pozostała niska ze względu na słabe wyniki w przetwórstwie przemysłowym. Weryfikujemy nasze szacunki PKB za trzeci kwartał z -0,2 do 0% rok do roku i spodziewamy się wzrostu PKB o ponad 2% w trzecim kwartale tego roku. Ogółem w 2023 r. oczekuje się, że wzrost gospodarczy wyniesie zaledwie 0,4%. Wskaźnik ten powinien wzrosnąć do 2,5% w 2024 r. dzięki ożywieniu konsumpcji gospodarstw domowych i mniejszej liczbie zbywanych zapasów.

Wrześniowa inflacja CPI spadła do 8,2% r/r z 10,1% r/rw sierpniu, mniej niż najnowsze prognozy Narodowego Banku Polskiego (NBP) i prognozy prezesa zaprezentowane na wrześniowej konferencji prasowej. Prawie połowa spadków ma charakter jednorazowy, czyli gwałtowny spadek cen benzyny doprowadził do załamania rynku pomimo rosnących cen ropy naftowej, dewaluacji złotego, wprowadzenia częściowo bezpłatnych leków, tańszych biletów i wydłużenia zamrożonych cen energii elektrycznej.

Co więcej, ceny żywności spadły czwarty miesiąc z rzędu. Oczekuje się, że inflacja będzie nadal spadać do połowy 2024 r., ale w wolniejszym tempie. Po tym okresie oczekujemy, że inflacja ustabilizuje się na poziomie około 5-6% r/r, przy czym średnioterminowy cel BOJ nie jest jeszcze znany. Wysokie ceny ropy, luzowanie monetarne, słaba policja cywilna i ekspansja fiskalna utrudnią podniesienie CPI do celu banku centralnego w latach 2024-2025.

Narodowy Bank Japonii zaskoczył rynki odważną obniżką stóp procentowych o 75 punktów bazowych we wrześniu, osłabiając polskiego złotego. We wrześniu bank przeszedł na obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Zarówno my, jak i rynek oczekujemy obecnie, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej w tym roku będzie kontynuowany, choć w mniejszych krokach, aby zapobiec dalszemu osłabieniu złotego. Oczekujemy kolejnej obniżki o 25 punktów bazowych w listopadzie. W 2024 r. widzimy przestrzeń do łagodzenia polityki pieniężnej o 75 punktów bazowych, a do końca roku stopy procentowe osiągną poziom 4,75%.

Widzimy także dalsze osłabienie złotego pod koniec roku, osiągając okolice 4,72. Gołębie nastawienie Narodowego Banku Japonii pozostaje kontrastem do nastawienia głównych banków centralnych regionu i również sprzyja wspomnianej słabości. Zasadniczo spodziewamy się spowolnienia poprawy obrotów bieżących Polski ze względu na słabe perspektywy gospodarcze w strefie euro. Co więcej, sondaże wskazują na dość niepewny krajobraz polityczny po październikowych wyborach powszechnych i pewne scenariusze, które sprawiają, że dostęp do funduszy RFF jest niepewny. Długoterminowe obligacje polskiego rządu pozostają zagrożone. Ministerstwo Finansów zapowiedziało już stosunkowo dużą emisję w IV kwartale tego roku (9-20 mld zł). Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) wyemituje także obligacje. Biorąc pod uwagę bardzo ograniczone zainteresowanie inwestorów zagranicznych krajowym długiem, istnieje duże prawdopodobieństwo rozszerzenia zakresu swapów aktywów. Surowe złagodzenie polityki Banku Japonii i dalsze zobowiązania fiskalne sugerują, że osiągnięcie docelowego wskaźnika CPI prawdopodobnie zajmie lata. W związku z tym krzywe obligacji krajowych i swapów prawdopodobnie się wystromią.

Czechy: Narodowy Bank Centralny jest gotowy do rozpoczęcia cyklu obniżek

Czeska gospodarka w dalszym ciągu balansuje na krawędzi recesji i nawet dane za trzeci kwartał nie wskazują na żadne oznaki ożywienia. Wydaje się, że będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, a dalsze kroki będą zależeć od kształtu sąsiednich Niemiec, z którymi gospodarka jest silnie powiązana. Zgodnie z oczekiwaniami inflacja w sierpniu ponownie spadła do 8,5% r/r. Co ciekawe, inflacja bazowa spada szybciej niż oczekiwano, a ostatnia wartość wyniosła 6,0% r/r.

Patrząc w przyszłość, spodziewamy się, że inflacja ogółem spadnie we wrześniu do 7,4% – choć ze względu na efekt bazowy działań rządu z ubiegłego roku, w czwartym kwartale powróci do przedziału 8-9%. Jednak z podobnych powodów oraz ze względu na przecenę energii oczekujemy, że styczniowa inflacja osiągnie przedział 2-3%, blisko celu banku centralnego.

Rząd zatwierdził przyszłoroczny budżet państwa w wysokości 252 miliardów CZK, czyli nieco więcej niż początkowo oczekiwano, ale nadal w ramach planów konsolidacji finansów publicznych. Izba Reprezentantów omawia pakiet fuzyjny w trzecim czytaniu i oczekuje się, że opozycja będzie mu utrudniać. Oczekujemy jednak akceptacji w nadchodzących tygodniach. Dane z tegorocznego budżetu państwa również kryją pozytywne niespodzianki. Deficyt publiczny powinien w tym roku zakończyć się na poziomie 3,2%, aw przyszłym roku spodziewamy się 2,2% PKB.

Narodowy Bank Czeski potwierdził we wrześniu swoją gotowość do rozpoczęcia rozmów o obniżkach stóp procentowych i na każdym innym bezpośrednim posiedzeniu. Oczekujemy, że pierwsza obniżka stóp procentowych nastąpi w listopadzie, zgodnie z nowymi oczekiwaniami Banku Centralnego. Jeżeli jednak inflacja zaskoczy pozytywnie lub w międzyczasie osłabi czeską koronę, obniżka może zostać przesunięta do pierwszego kwartału przyszłego roku.

Węgry: Ryzyko kumuluje się

Chociaż wskaźniki o wysokiej częstotliwości wskazują na pewną poprawę dynamiki gospodarczej Węgier, nie możemy powiedzieć, że perspektywy są wyraźnie dobre. Komisja Europejska zadała dziewięć pytań, aby uzyskać większą jasność w sprawie wdrażania reform sądownictwa. Zatrzymuje to 90-dniowy zegar szachowy, który zacznie tykać ponownie, gdy Węgry udzielą odpowiedzi, a pozostały tylko trzy tygodnie. Teraz widzimy, że ostatnie opóźnienie w toczących się rozmowach na temat praworządności jest jedynie niewielkim opóźnieniem. Zajmowaliśmy się już tą kwestią z technicznego punktu widzenia, ale istnieje również niezaprzeczalny aspekt polityczny. Chociaż widzimy, że ryzyko zaczyna kumulować się wokół naszego scenariusza podstawowego, zestawiliśmy również przypadek bardziej pesymistyczny Alternatywny scenariusz na lata 2024-25.

Wracając do prognoz krótkoterminowych, widzimy, że recesja techniczna zakończy się w trzecim kwartale tego roku, ale prawdopodobnie nieunikniona będzie recesja całoroczna (-0,5% w 2023 r.). Co więcej, perspektywy na przyszły rok są coraz bardziej niepewne. Wzrastają nie tylko ryzyka wewnętrzne (na przykład ryzyko budżetowe), ale także ryzyka zewnętrzne. Bilans handlowy znacznie się poprawił w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, ale niedawny wzrost cen energii może ograniczyć tę poprawę. Rynek pracy pozostaje odporny, co dobrze wróży dynamice wzrostu wynagrodzeń. Jednocześnie stwarza to ryzyko w górę dla naszej prognozy inflacji na 2024 r. na poziomie 5,1%. Zwłaszcza jeśli w przyszłym roku zostanie osiągnięta podwyżka płacy minimalnej o 10-15%.

Może to zakłócić trwający proces deflacyjny, wynikający głównie ze znaczących skutków fundamentalnych występujących w pozostałej części roku. Patrząc na przyszły rok, widzimy kilka punktów wyjścia do ożywienia gospodarczego. Dlatego też widzimy w przyszłości bardzo ostrożną i ostrożną politykę pieniężną, mającą na celu jak najszybsze osiągnięcie dodatniego otoczenia realnych stóp procentowych (później). Podtrzymujemy naszą opinię, że bank centralny obniży w październiku stopy procentowe jedynie o 25 punktów bazowych. Chociaż zdajemy sobie sprawę z ryzyka obniżki o 50 punktów bazowych, uważamy, że poziom EUR/HUF i jego zmienność mogą skłonić Radę Monetarną do wyboru mniej pesymistycznego luzowania, zapewniając w ten sposób ponowne wsparcie dla węgierskiego forinta.

Rumunia: Korekty fiskalne mają na celu zmniejszenie deficytu, ale wpływają na sektor prywatny

Drugi odczyt PKB potwierdził słabszy niż oczekiwano wzrost w drugim kwartale, co przełożyło się na średni wzrost w pierwszej połowie 2023 r. na poziomie 1,7%, w porównaniu z 5,7% w tym samym okresie w 2022 r. Inwestycje trwałe sektora publicznego finansowane przez UE Projekty infrastrukturalne zdołały utrzymać gospodarkę na rynku, wyprzedzając konsumpcję prywatną i stanowiąc lwią część wkładu we wzrost. Słabe wydatki publiczne i prywatne, a także eksport, miały negatywny wpływ na produkcję. Nasza najnowsza prognoza wzrostu to 1,5% w 2023 r. i 2,8% w 2024 r.

Z punktu widzenia polityki pieniężnej uważamy, że pierwsza obniżka stóp procentowych przez Narodowy Bank Rumunii jest obecnie bardziej prawdopodobna w drugim kwartale 2024 r. niż w pierwszym kwartale. Stanie się tak prawdopodobnie ze względu na niewielkie odchylenie ścieżki dezinflacji w sierpniu br., znaczący wzrost cen ropy w drugiej połowie 2023 r. oraz potencjalną presję wzrostową wynikającą z wyższych obciążeń fiskalnych w 2024 r. Z jednej strony wyższe płace a większa presja będzie wspierać działalność inwestycyjną finansowaną przez UE. Z drugiej strony złe perspektywy dla niemieckiej gospodarki i nasz pogląd, że w przyszłym roku w strefie euro nastąpi stagnacja (a nie przyspieszenie, jak uważa konsensus) będą miały wpływ na sektor zewnętrzny Rumunii.

Rząd przejął niedawno pakiet fiskalny, w którym większość zmian zostanie wdrożona od 1 stycznia 2024 r. Jednocześnie działania, które powinny były zostać wprowadzone od 1 października 2023 r. – dotyczące usunięcia ułatwień finansowych dla sektora IT, budownictwa i spożywczego – są obecnie odłożone. Dwie partie opozycji zaskarżyły pakiet do Trybunału Konstytucyjnego. Chociaż nie jest pewne, jak długo potrwa to wdrażanie pakietu, punktem wyjścia może być okres od jednego do dwóch tygodni. Zwiększą się jednak obciążenia fiskalne sektora prywatnego, a szoki kosztowe stanowią obecnie główne ryzyko dla naszej prognozy inflacji na 2024 r. Chociaż profil śródroczny może nieznacznie wzrosnąć w przyszłym roku, podtrzymujemy naszą prognozę inflacji na koniec roku na poziomie 4,0%. Roku 2024.