- Przez Tiffany Turnbull
- BBC News, Sydney
Źródło obrazu, Policja Queenslandu
Para trzymała zwierzę w Murrayfield, około godziny na północ od Brisbane
Trwa wyścig w celu znalezienia dwóch osób oskarżonych o porwanie dzikich dziobaków w Brisbane w Australii.
Kamery monitoringu uchwyciły we wtorek parę jadącą pociągiem, trzymającą zwierzę owinięte w ręcznik.
Policja uważa, że zabrali dziobaka z jego naturalnego środowiska, co może skutkować grzywną w wysokości do 430 000 dolarów australijskich (231 700 funtów, 288 500 dolarów).
Mają poważne obawy o zdrowie ssaków i nakłaniają duet do ich dostarczenia.
Policja powiedziała, że dziobak jest zagrożony chorobą lub śmiercią, im dłużej przebywa poza swoim środowiskiem. Ale martwią się też o bezpieczeństwo dwojga ludzi, ponieważ samiec dziobaka ma jadowitą ostrogę, która może spowodować poważne obrażenia.
Według raportu złożonego do [authorities]Pokazywali go pasażerom w pociągu, pozwalając ludziom go poklepywać” – powiedział Scott Knowles z Queensland Police.
„Niepokój o to może wynikać z niektórych chorób przenoszonych przez ludzi, które mogą wpływać na zwierzęta i odwrotnie”.
Pełniący obowiązki nadinspektora Knowles powiedział, że ktoś, kto rozmawiał z parą, powiedział policji, że znaleźli go na drodze i planowali go zwolnić.
Ale policja wzywa ludzi – których od tego czasu zidentyfikowali, ale nigdy nie zlokalizowali – aby zamiast tego zabrali ją do weterynarza.
Każdy, kto ma informacje na temat miejsca pobytu pary lub lokalizacji dziobaka, proszony jest o kontakt z policją.
Dziobaki występują wzdłuż wschodniej Australii, w strumieniach słodkowodnych, wolno płynących rzekach, jeziorach i tamach.
Zwierzęta te są jednym z zaledwie dwóch gatunków stekowców – ssaków składających jaja – na świecie.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Wojna na Ukrainie: dwudziestu rannych po rosyjskim nalocie na Dniepr
Indyjska katastrofa kolejowa: „Nie znaleziono więcej ciał” po wypadku kolejowym w Odisha, który pochłonął setki istnień ludzkich
Zełenski: „Rosja skorzysta na wszelkich wątpliwościach, które pojawią się w konflikcie na Ukrainie”