Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Dokładna data, która może oznaczać „punkt zwrotny” dla Ukrainy w miarę narastania obaw o przyszłość |  Świat |  Aktualności

Dokładna data, która może oznaczać „punkt zwrotny” dla Ukrainy w miarę narastania obaw o przyszłość | Świat | Aktualności

Jeden z analityków geopolitycznych wskazał, że listopad przyszłego roku będzie potencjalnym „punktem zwrotnym” dla Ukrainy.

Kijów uzyskiwał coraz większą niezależność w zakresie budowy własnych dronów, które stały się kluczowym narzędziem w jego strategii wojskowej przeciwko rosyjskim najeźdźcom.

Jednak Ukraina nadal w dużym stopniu polega na swoich zachodnich sojusznikach, jeśli chodzi o ciężki sprzęt wojskowy, taki jak czołgi, samoloty i systemy obronne.

Wielka Brytania, Niemcy, Polska i inne kraje europejskie przekazały w ostatnich miesiącach wojny miliardy dolarów, aby wesprzeć wysiłki Ukrainy przeciwko nielegalnej inwazji na dużą skalę zarządzonej przez Władimira Putina w lutym 2022 r.

Jednak w ciągu ostatnich miesięcy Stany Zjednoczone zapewniły lwią część pomocy wojskowej.

Obecnie Ukrainie grozi utrata większości dotychczasowego wsparcia wojskowego, a rosnąca grupa twardogłowych członków Partii Republikańskiej jest coraz bardziej przeciwna wydawaniu pieniędzy na pomoc zagraniczną.

Biały Dom od tygodni zwraca się do polityków Kongresu o zatwierdzenie pakietu dodatkowej pomocy dla Ukrainy na bieżący rok budżetowy o wartości około 50 miliardów funtów.

Jednak wniosek ten był dotychczas blokowany przez amerykańskich prawodawców, co podsyciło już istniejący kryzys w Izbie Reprezentantów USA, którego kulminacją było historyczne obalenie spikera Izby Reprezentantów Kevina McCarthy’ego.

Choć prezydent USA Joe Biden nadal zdecydowanie wspiera Ukrainę, w przyszłym roku Kijów może napotkać większe trudności w otrzymaniu pomocy zza oceanu.

Karan Vasil, zastępca analityka sektorowego w Eurazji w firmie SybillinaMówiąc o potencjalnych problemach związanych ze wsparciem Zachodu dla Ukrainy, Express.co.uk stwierdził: „Punktem zwrotnym będą oczywiście wybory w USA w 2024 roku.

Dodał: „Rośnie część Partii Republikańskiej, która jest niechętna dalszemu wspieraniu zakupu pomocy wojskowej dla Ukrainy”.

Analityk podkreślił, że jest to kwestia długoterminowa, która wyraźnie stała się źródłem „niepokoju” Kijowa. Dodał: „Więc tak, powiedziałbym, że główną datą, którą powinniśmy wziąć pod uwagę, są wybory w Ameryce”.

READ  Rosja twierdzi, że rozmieściła w Kaliningradzie najnowsze naddźwiękowe pociski Kinzal

Reelekcja lidera Partii Republikańskiej, byłego prezydenta Donalda Trumpa, może położyć kres wysyłaniu pomocy na Ukrainę.

Trump zapowiedział już, że jeśli zostanie wybrany, rozstrzygnie wojnę między Rosją a Ukrainą jeszcze przed swoją inauguracją.

Wyjaśnił, że obejmuje to zatrzymanie „niekończącego się przepływu amerykańskich pieniędzy na Ukrainę” i żądanie, aby europejscy sojusznicy zrekompensowali Stanom Zjednoczonym koszty odbudowy zapasów.

Nie wyjaśnił jeszcze, czy zwróci się do prezydenta Rosji Putina z prośbą o wycofanie swoich sił z terytorium Ukrainy i przywrócenie ukraińskich granic do 2022 r., jeśli wróci do władzy.

Od początku wojny Waszyngton przekazał Kijówowi wielomiliardową pomoc wojskową, w tym rakiety dalekiego zasięgu ATACMS, które w ostatnich tygodniach były używane w wielu obszarach linii frontu.

Choć w mniejszych ilościach, europejscy sojusznicy zobowiązali się także do przekazania kluczowego sprzętu – w tym niemieckich czołgów Leopard i brytyjskich rakiet Storm Shadow.