- Na Money 20/20 w Amsterdamie w tym tygodniu roiło się od fintechów zorientowanych na biznes, takich jak Airwallex, Payoneer i ClearBank, podczas gdy nigdzie nie można było znaleźć aplikacji konsumenckich, takich jak Revolut.
- Obszarem, który wzbudził największe zainteresowanie uczestników Money 20/20, była sztuczna inteligencja, ponieważ liderzy fintech i banki starają się wykorzystać potencjał technologii podczas oceny ryzyka.
- Kilku dyrektorów fintech, z którymi rozmawiała CNBC, mówiło o braku zainteresowania wprowadzaniem produktów zaprojektowanych specjalnie dla kryptowalut, ponieważ brakuje popytu ze strony ich klientów.
Dyrektorzy Fintech zjeżdżają do Amsterdamu na doroczną konferencję Money2020.
Mackenzie Cigalus
AMSTERDAM, Holandia — Podczas zeszłorocznej imprezy Money 20/20 — najważniejszego europejskiego wydarzenia branży fintech — inwestorzy i znawcy branży byli zmęczeni rozmową o wbudowanych finansach, otwartej bankowości i bankowości jako usłudze.
Jakkolwiek niejasne mogą się wydawać te warunki, odzwierciedlają one bardzo realny nacisk ze strony startupów technologicznych, w tym największych nazwisk w branży, takich jak Stripe i Starling Bank, aby umożliwić firmom z różnych środowisk rozwijanie własnych usług finansowych lub łączenie innych firm . produktów na swoich platformach.
W tym roku, kiedy firmy fintech i ich sponsorzy venture capital i private equity ucierpieli z powodu gwałtownego spadku wycen technologii i spadku wydatków konsumenckich, narracja dotycząca tego, co jest „gorące” w fintech, niewiele się zmieniła.
Inwestorzy nadal kochają firmy świadczące usługi na rzecz instytucji, a nie konsumentów. W niektórych przypadkach byli skłonni wypisywać czeki firmom, których wyceny nie zmieniły się od ostatniej rundy finansowania. Istnieje jednak kilka kluczowych różnic – z których nie najmniejszą jest ciekawa, czyli generatywna sztuczna inteligencja.
Co nowego w fintechu? Czemu nie? CNBC rozmawiało z niektórymi z najlepszych znawców branży na Money 20/20 w Amsterdamie. To właśnie mieli do powiedzenia.
Patrząc na Money 20/20 w tym tygodniu, łatwo było dostrzec wyraźny trend. Firmy zorientowane na biznes lub biznes, takie jak Airwallex, Payoneer i ClearBank, zdominowały salę wystawową, podczas gdy nigdzie nie można było znaleźć aplikacji konsumenckich, takich jak Revolut, Starling i N26.
„Myślę, że wiele fintechów skupiło się na sprzedaży korporacyjnej po tym, jak konsumentowi trudno było osiągnąć wystarczającą ekonomię dla jednostki – a ponadto uzyskanie platformy i uczestnictwo w M2020 jest bardzo drogie, więc musisz sprzedawać innym uczestnikom, aby uzasadnić wydatek” – powiedział Richard Davies, dyrektor generalny brytyjskiego pożyczkodawcy startowego Allica Bank, powiedział CNBC.
„B2B jest z pewnością w dobrej formie – zarówno dla SME, jak i Enterprise SaaS [software-as-a-service] Zapewnia możliwość pokazania swoich produktów i usług, zademonstrowania zapotrzebowania klientów i dobrej ekonomiki jednostkowej. Wbudowane finansowanie jest z pewnością tego częścią i ma przed sobą długą drogę, aby go uruchomić, ponieważ w większości przypadków jest w powijakach”.
Fintechy B2B to startupy, które opracowują cyfrowe produkty finansowe przeznaczone dla firm. SaaS to oprogramowanie, które firmy technologiczne sprzedają swoim klientom w ramach subskrypcji. Finansowanie wbudowane odnosi się do idei zewnętrznych usług finansowych, takich jak rachunki bankowe, rachunki maklerskie i polisy ubezpieczeniowe, które są zintegrowane z innymi platformami korporacyjnymi.
Niklas Joske, który kieruje operacjami w Taktile — start-upie fintech skoncentrowanym na uproszczeniu decyzji ubezpieczeniowych dla klientów instytucjonalnych — opisuje sektor jako znajdujący się w środku renesansu płatności B2B i finansów.
„Istnieje ogromna szansa, aby wziąć lekcje od fintechów B2C, aby podnieść jakość obsługi B2B i zaoferować klientom lepsze rozwiązania” – powiedział Guske. „Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku finansowania małych i średnich przedsiębiorstw, które tradycyjnie było zaniedbane, ponieważ historycznie trudno było dokładnie ocenić wyniki mniejszych lub mniejszych firm”.
Jednym z obszarów, którymi ekscytują się fintechy, jest ulepszanie narzędzi płatności online. Na przykład Stripe, firma zajmująca się technologią płatności, twierdzi, że nowa wersja jej powierzchni płatniczych pomogła klientom zwiększyć przychody o 10,5%.
„To trochę niewiarygodne” – powiedział CNBC David Singleton, dyrektor ds. technologii Stripe. „Niewiele rzeczy, które możesz robić w biznesie, zwiększa twoje zyski o 10%”.
Tymczasem firmy zaciskają pasa w wydarzeniu to również temat.
Pracownik dużej firmy, która zwykle uczestniczy w wydarzeniu, powiedział, że nie docenili liczby osób, które wysłały do Money 20/20 i nawet nie kupiły stoiska. Pracownik nie jest upoważniony do wypowiadania się w mediach.
Rzeczywiście, ponieważ firmy chcą się rozwijać przy jednoczesnym cięciu wydatków, wielu twierdzi, że głównym priorytetem jest odpowiednie zarządzanie ryzykiem.
„Kiedy fundusze były łatwo dostępne, wiele fintechów mogło poprzeć słabe oceny ryzyka pieniędzmi inwestorów”, powiedział Josky o sektorze, dodając, że w dzisiejszym klimacie fintechy są opłacalne tylko wtedy, gdy potrafią zidentyfikować i zabezpieczyć odpowiednich klientów.
powiedział Guske, który zebrał ponad 24 miliony dolarów od firm takich jak Y Combinator i Tiger Global.
Jednak głównym obszarem, który wzbudził największe zainteresowanie uczestników Money 20/20, była sztuczna inteligencja.
To jest jak ChatGPT, popularne oprogramowanie OpenAI do generatywnej sztucznej inteligencji, które generuje ludzkie odpowiedzi na zapytania użytkowników, olśniewające fintechy i liderzy banków, którzy chcą zrozumieć jego potencjał.
Podczas zamkniętej sesji na temat AI fintech w środę, prezes startupu pokazał, w jaki sposób wykorzystuje technologię, aby być bardziej kreatywnym w komunikacji z klientami, włączając memy do funkcji czatu i pozwalając swojemu chatbotowi, Cleo, „piec” użytkowników o złych decyzjach dotyczących wydatków.
Callan Carvey, globalny dyrektor operacyjny Cleo, powiedział, że sztuczna inteligencja firmy łączy się z kontem bankowym klienta, aby lepiej zrozumieć jego zachowania finansowe.
„Polepsza to nasze zrozumienie transakcji i tych bardzo osobistych porad finansowych” – powiedziała Carvey podczas swojego przemówienia. „Pozwalają nam również korzystać ze sztucznej inteligencji i dysponują środkami predykcyjnym, które pomogą Ci uniknąć przyszłych błędów finansowych”, takich jak unikanie ogromnych opłat bankowych, których można by uniknąć w inny sposób.
Teo Blidarus, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy FintechOS zajmującej się infrastrukturą finansową, powiedział, że generatywna sztuczna inteligencja była dobrodziejstwem dla platform takich jak jego, na których firmy mogą tworzyć własne usługi finansowe przy niewielkiej wiedzy technicznej.
„Sztuczna inteligencja, zwłaszcza generatywna sztuczna inteligencja, jest ogromnym czynnikiem sprzyjającym infrastrukturze fintech, ponieważ jeśli szukasz barier, które nie próbują prostego programowania, braku kodu z jednej strony i generatywnej sztucznej inteligencji z drugiej, rozwiąż ją, jeśli złożoność architektury kompleksowej infrastruktury.
„Pracę, która zwykle zajmuje około tygodnia lub dwóch, można teraz wykonać w 30 minut, prawda. Nadal musisz ją trochę poprawić, ale myślę, że głównie pozwala ci to spędzać czas na bardziej produktywnych rzeczach – rzeczach kreatywnych, a nie robimy integrację”.
Ponieważ firmy coraz bardziej koncentrują się na tym, jak robić więcej za mniej, zarówno tradycyjne, jak i tradycyjne firmy twierdzą, że zwróciły się w stronę produktów do automatyzacji finansów i przychodów, które obsługują procesy zaplecza w celu poprawy wydajności.
W rzeczywistości Guske z Taktile zauważa, że obecne zapotrzebowanie na szybkie skalowanie przy jednoczesnym obniżeniu kosztów skłoniło wiele fintechów do obniżenia kosztów operacyjnych i poprawy wydajności poprzez zwiększoną automatyzację i mniej ręcznych procesów, szczególnie w zakresie underwritingu i underwritingu.
„Widzę największe rzeczywiste zastosowanie generatywnej sztucznej inteligencji w używaniu jej do generowania sygnałów z nieprzetworzonych transakcji lub danych księgowych” – powiedział Josky.
Jedno jest pewne: usługi skierowane do konsumentów nie są tym, co kochają inwestorzy.
W tym roku główne grupy zajmujące się bankowością cyfrową i płatnościami odnotowały gwałtowne spadki wycen, ponieważ akcjonariusze ponownie oceniają swoje modele biznesowe w obliczu rosnącej inflacji i rosnących stóp procentowych.
Revolut, brytyjski gigant usług wymiany walut, obniżył swoją wycenę przez akcjonariusza Schroders Capital o 46%, co oznacza spadek o 15 miliardów dolarów z 33 miliardów dolarów, zgodnie z jednym dokumentem. Schroders obniżył rating Atombanku, konkurencyjnego banku w Wielkiej Brytanii, o 31%.
Według firmy venture capital Atomico inwestycje w europejskie startupy technologiczne spadną w tym roku o kolejne 39%, z 83 miliardów dolarów w 2022 roku do 51 miliardów dolarów w 2023 roku.
„Nikt nie przychodzi na takie imprezy, żeby otwierać takie nowe konto bankowe, prawda?” Dyrektor generalny GoCardless, Hiroki Takeuchi, powiedział CNBC. „Więc jeśli jestem Revolut lub kimś w tym rodzaju, bardziej skupiam się na tym, jak zdobywać klientów i jak ich uszczęśliwiać. Jak zdobywać ich więcej? Jak ich rozwijać?”
„Nie sądzę, żeby Money 20/20 naprawdę w tym pomagał. Nie dziwi mnie więc, że następuje większy zwrot w kierunku B2B” – powiedział Takeuchi.
Zwolnienia były również ogromnym źródłem bólu w branży, ponieważ Zepz, brytyjska firma zajmująca się przekazami pieniężnymi, zwolniła w zeszłym miesiącu 26% siły roboczej.
Nawet gdy ucierpiały fintechy zorientowane na biznes, Stripe ogłosił zbiórkę pieniędzy o wartości 6,5 miliarda dolarów przy wycenie 50 miliardów dolarów – 50% zniżki w porównaniu z ostatnią rundą – a wycena Checkout.com spadła o 15% wewnętrznie do 9 miliardów dolarów, według Do Przesiewane uruchamianie witryny.
Pojawia się po burzliwym roku w branży kryptowalut, w którym nieudane przedsięwzięcia i firmy zbankrutowały – prawdopodobnie duża część tego, dlaczego tak niewiele firm kryptograficznych pojawiło się w tym roku w Amsterdamie.
W szczytowym okresie ostatniej hossy firmy zajmujące się aktywami cyfrowymi i dostawcy KYC zdominowali znaczną część parkietu Money 20/20 Expo, ale organizatorzy konferencji powiedzieli CNBC, że tylko 6% przychodów pochodziło od firm powiązanych z kryptowalutami.
Zmniejszona płynność na rynku kryptowalut, w połączeniu z represjami regulacyjnymi w Stanach Zjednoczonych wobec firm i banków zajmujących się sektorem kryptowalut, zmieniła propozycję wartości inwestowania w integrację zasobów cyfrowych. Kilku dyrektorów fintech, z którymi rozmawiała CNBC, mówiło o braku zainteresowania wprowadzaniem produktów zaprojektowanych specjalnie dla kryptowalut, ponieważ brakuje popytu ze strony ich klientów.
Airwallex, startup zajmujący się płatnościami transgranicznymi, współpracuje z bankami i jest regulowany w różnych krajach. Dyrektor generalny Airwallex, Jack Zhang, powiedział, że firma nie będzie oferować obsługi kryptowalut w najbliższej przyszłości, zwłaszcza w obliczu niepewności regulacyjnej.
„Bardzo ważne jest dla nas utrzymanie wysokiego poziomu zgodności i regulacji… Obecnie prowadzenie interesów z kryptowalutami, zwłaszcza z tymi globalnymi bankami, jest prawdziwym wyzwaniem”, powiedział Zhang we wtorkowym wywiadzie dla CNBC.
Prajit Nano, dyrektor generalny Nium, firmy fintech, która ma produkt umożliwiający instytucjom finansowym obsługę kryptowalut, powiedział, że zainteresowanie usługą „spada”.
„Banki, które dzisiaj prowadzimy, stają się bardzo sceptyczne w stosunku do kryptowalut… ponieważ widzimy, jak cały ekosystem przechodzi przez ten… trudny czas… patrzymy na to znacznie uważniej niż w zeszłym roku – powiedział Nano w CNBC. W wywiadzie we wtorek.
Blockchain nie jest już modnym słowem, jakim był kiedyś w przestrzeni technologii finansowych.
Kilka lat temu modną rzeczą do rozmów była technologia blockchain. Wielkie banki zwykły mówić, że nie są zainteresowane kryptowalutą bitcoin, ale zamiast tego są optymistycznie nastawione do leżącej u jej podstaw technologii znanej jako blockchain.
Banki chwaliły sposób, w jaki technologia księgi głównej może poprawić wydajność. Ale blockchain był ledwie wspomniany w Money 20/20.
Jedynym wyjątkiem był JPMorgan, który nadal rozwija aplikacje blockchain przy użyciu swojego ramienia Onyx. Onyx wykorzystuje technologię do tworzenia nowych produktów, platform i rynków – w tym bankowej monety JPM, której używa do przesyłania środków między niektórymi klientami instytucjonalnymi.
Jednak Basak Toprak, CEO EMEA i Head of Currency Systems w JPMorgan, pokazał uczestnikom, jak bardzo praktyczne wykorzystanie technologii w bankowości jest obecnie ograniczone.
„Myślę, że widzieliśmy wiele POC, dowodów koncepcji, które są świetne w robieniu tego, co mówią na pudełku, weryfikacji koncepcji. Ale myślę, że musimy się upewnić, że jesteśmy tworzenie opłacalnych komercyjnie produktów, które rozwiązują określone problemy, utrzymują zaufanie klientów, rozwiązują problemy, a następnie wprowadzają na rynek produkt lub sposób robienia rzeczy, które są opłacalne komercyjnie, i współpracują z organami regulacyjnymi”.
„Myślę, że czasami rola organów regulacyjnych jest również bardzo ważna dla branży”.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej spotyka się w Nowym Jorku ze swoimi francuskimi i polskimi odpowiednikami
Polska LPP optymistycznie ocenia zachowania konsumentów w drugiej połowie roku
Przeciąganie liny w Polsce i na Słowacji