Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Bristol Press – Sobota Honoru Małego Biznesu

W związku ze zbliżającym się Czarnym Piątkiem i zbliżającym się Cyberponiedziałkiem, właściciele byli szczęśliwi, widząc kupujących przychodzących do swoich lokalnych firm, aby ich wspierać podczas Small Business Saturday.

Firma obsługująca karty kredytowe American Express rozpoczęła swoją działalność jako sposób na zachęcenie kupujących do wspierania małych firm z powodu recesji pod koniec 2000 roku i na początku 2000 roku, a Small Business Saturday nabrała nowego znaczenia, ponieważ kupujący i firmy starają się znaleźć najlepszy sposób na dystrybuować swoje zasoby na świecie Charakteryzują się wyzwaniami epidemiologicznymi.

Rodzina Amato kupiła budynek New Britain, w którym znajduje się Amato Toei & Hobby, w 1974 roku, powiedział właściciel Steve Amato. Firma istnieje od 81 lat i ma inną lokalizację w Middletown.

„Cały czas słyszymy, że w szczególności małe firmy są kręgosłupem Ameryki i gdzie tworzone są ich miejsca pracy” – powiedział Amato. „Mała firma, jesteśmy twoimi sąsiadami”.

Właściciel sklepu powiedział, że chociaż nie mieszka bezpośrednio w New Britain, mieszka w pobliżu i często wspiera przedsiębiorstwa i mieszkańców w okolicy zatrudnieniem.

„Lokalny biznes, pieniądze zostają tutaj” – powiedział. „Jesteśmy tymi, którzy zwykle wspierają lokalne organizacje charytatywne… Organizuję dużo akcji charytatywnych dla dzieci na Boże Narodzenie i przekazujemy dużo zabawek… Nie wspominając o tym, że wiemy rzeczy. Każdy, kto z nami pracuje, wie o rzeczach, które sprzedajemy. Jeśli masz problem, odezwij się. Ze mną. Nie dostaniesz tego z dużymi sklepami.

Amato powiedział, że zakupy online okazały się nowym wyzwaniem dla lokalnych firm, a duże sklepy internetowe stanowią atrakcyjną opcję dla kupujących. Powiedział, że rozumie, dlaczego ludzie wybierają kupowanie od głównych sprzedawców internetowych, ale zachęcał kupujących do rozważenia wpływu tego handlu na lokalne miejsca pracy.

Pomimo niektórych wyzwań związanych ze współczesnymi zakupami, Amato powiedział, że ma „szczęście” i że mógł spędzić życie robiąc to, co lubi, i dostarczając zabawy innym poprzez spełnianie ich hobby lub potrzeb związanych z grami.

READ  bne IntelliNews - Allegro będzie musiało działać szybko, aby powstrzymać powódź Amazonki

Amato nie jest jedyną nową brytyjską firmą, która dostrzegła najnowsze wyzwania w biznesie.

Mieczysław Obara jest właścicielem firmy Quo Vadis, która specjalizuje się w importowanych polskich towarach i upominkach. Służy jako pomost do dostarczania przedmiotów, które w inny sposób nie byłyby łatwo dostępne dla ogromnej polskiej populacji New Britain i innych, którzy lubią polskie produkty.

„Sklep jest tutaj od 25 lat i ludzie nas znają i mamy z nimi relacje” – powiedział Obara za pośrednictwem pracownika asystującego przy tłumaczeniu. „Wszystkie nasze rzeczy pochodzą z Polski i wiele z nich jest ręcznie robionych.”

Opara powiedział, że wakacje są dobre dla biznesu. „Czekaliśmy cały rok, żeby coś sprzedać” – zażartował.

„Wzrosło wiele opłat, takich jak opłaty bankowe, czynsz i ubezpieczenie” – powiedział Opara. „W tej chwili nie wygląda to dobrze dla małych firm ze względu na opłaty”.

Właściciel firmy powiedział, że importowanie towarów z Polski również stało się trudniejsze ze względu na rosnące koszty wysyłki. Mimo to powiedział, że nadal cieszy go „wszystko” w byciu właścicielem małej firmy i jest zadowolony z relacji, jakie utrzymuje ze swoimi klientami.

Przyjaciele Bethany Hochard z Hamden i Wren Ford z Nowego Jorku postanowili wesprzeć Roasting Bean w Bristolu w sobotę i oboje powiedzieli, że podobają im się małe kawiarnie.

„Myślę, że szczególnie w przypadku koronawirusa ważne jest, aby dać coś swojej społeczności” – powiedział Ford. „Małe kawiarnie i tak zwykle mają lepszą kawę i jest to dobry sposób na poznanie mieszkańców i społeczności”.

Hochard powiedziała, że ​​od początku pandemii częściej stara się zajmować małymi firmami. Para powiedziała, że ​​po skończeniu drinków planują odwiedzić księgarnię w okolicy.

John Dembichak obejrzał towar w ogrodzie na farmie Bristol’s Pinehurst i powtórzył sentyment Forda kilka mil dalej.

„Jesteśmy bardzo proaktywni i rozumiemy, co robią sklepy z dużymi pudełkami i Amazon” – powiedział. „My (on i jego rodzina) musimy dotykać i czuć[produkty]. Kochamy sklepy z rękodziełem, żłobki i jedzenie na mieście. Gdybyśmy nie wspierali[małych firm]nie byłoby ich tutaj.”

READ  Polska: Imigracja według kraju pochodzenia 2022

Dembichak zgodził się również z podobnym odczuciem podzielanym przez Amato, że małe firmy to często podmioty wspierające lokalne organizacje obywatelskie, organizacje charytatywne i działalność dzieci.

„W dzisiejszych czasach nie wiem, czy zawsze mają na to środki” – powiedział. „Więc tak ważne jest, aby ich wspierać”.

Dina Miro, właścicielka Garden w Pinehurst Farm, powiedziała, że ​​bycie właścicielem małej firmy to nie tylko dostarczanie produktów konsumentom, którzy ich potrzebują.

Zapytana o swoją ulubioną rolę mikroprzedsiębiorcy, odpowiedziała, że ​​chodzi o „społeczność i patrzenie, jak wszystko rośnie”. Podzieliłem się tym, że posiadanie firmy oznacza pomaganie innym w osiąganiu ich celów, ale pomaganie im w zaspokajaniu ich potrzeb biznesowych i wprowadzaniu ludzi w „dobre środowisko”. Miro powiedziała, że ​​jej firma zamierza gościć Świętego Mikołaja i robić zdjęcia w przyszłym miesiącu w ramach współpracy z inną firmą.

Producent czekolady i właściciel It! Candy Karen Massey powiedziała, że ​​jej firma w Forestville nie odnotowuje sprzedaży tak jak inne w Czarny piątek, Cyberponiedziałek czy Small Business Saturday.

„Te dni dla mnie nie istnieją” – powiedział Massey. „Otrzymujemy nasze duże zamówienia tuż przed świętami, ponieważ ludzie chcą świeżego deseru. Tak jak tydzień przed Bożym Narodzeniem, znalazłem się pod ostrzałem. To jest (święto w sklepie dla małych firm). ”

Massey powiedział, że ważne jest, aby pamiętać o wspieraniu małych firm przez cały rok, a nie tylko w święta.

„Wygląda na to, że zawsze zajmujemy drugie miejsce w dużych sklepach i wiemy, że mogą uzyskać dobre oferty, ponieważ kupują hurtowo” – powiedział Massey. „Właściciele małych firm kupują trochę tego i trochę tego, a my staramy się zapewniać zachęty i[szczególną ostrożność]aby zatrzymać naszych klientów i tym podobne”.

Opublikowany w The Bristol Press, Bristol w sobotę, 27 listopada 2021 o 19:49. Zaktualizowano: sobota, 27 listopada 2021 o 19:51.