Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

bne IntelliNews – Liczba zgonów epidemicznych w Polsce przekracza 100 tys. na fali Omigracji

Z danych Ministerstwa Zdrowia z 11 stycznia wynika, że ​​liczba zgonów z powodu zakażenia COVID-19 (koronawirusem) w Polsce przekroczyła 100 tys.

Polska jest 15. krajem, który odnotował 182 000 więcej zgonów od wybuchu epidemii w marcu 2020 r. w porównaniu z okresami przed epidemią. Liczba ta obejmuje inne, w tym te, które są pośrednio związane z ograniczeniami nałożonymi przez infekcje w leczeniu zgonów z powodu COVID-19 i innych chorób.

Dane zebrane przez portal Ever World’s Data pokazują, że Polska zajmuje trzecią pozycję pod względem śmiertelności na milion osób wśród krajów o co najmniej 100 000 zgonów.

Najnowsze dzienne dane Ministerstwa Zdrowia pokazują 11 406 nowych przypadków i 493 zgony, odpowiednio z 4,23 mln i 100 254.

Epidemia w Polsce jeszcze się nie nasiliła i oczekuje się, że zakaźny wariant omigranu zacznie rosnąć w ogólnej liczbie zachorowań w tym tygodniu.

Zespół naukowców korzystający z modelowania matematycznego powiedział w zeszłym tygodniu, że liczba osób, które do tej pory otrzymały szczepionki przypominające, wynosi tylko 20%, ponieważ wskaźnik szczepień w Polsce jest niski, a fala Omigronu może uderzyć w 20 milionów biegunów. .

Ogólnie, choć łagodne – sama wielkość nowej fali infekcji doprowadziłaby do prawie 19 000 zgonów między 20 stycznia a 11 lutego, powiedział panel.

Polski rząd był szeroko krytykowany za odpowiedź na epidemię. Jedynymi praktycznymi ograniczeniami są noszenie masek w pomieszczeniach, zachowanie dystansu społecznego oraz kontrolowanie liczby osób w sklepach i innych miejscach publicznych.

Ograniczenia są rzadko egzekwowane, jednak krytycy od dawna twierdzili.

Analitycy twierdzą, że rząd obawia się zaostrzania restrykcji, ponieważ zirytuje to niektóre części elektoratu. Z tego samego powodu rząd nie wprowadził we Francji przepustek na szczepienia lub wprowadzi obowiązek szczepień nawet dla niektórych grup zawodowych.

„Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej. Jeśli liczba osób przyjętych do szpitala będzie dramatyczna, użyjemy wszelkich możliwych środków” – powiedział w prywatnej audycji minister zdrowia Adam Nidzilsky. TVN24. Minister dodał, że ograniczenia mają na celu „ograniczenie przepływu osób”, sygnalizując tym samym lokaut.

READ  MFW kończy z Polską konsultacje na temat Artykułu IV