Billy Bolt stanął prawą nogą podczas Mistrzostw Świata SuperEnduro, które odbyły się w ostatnią sobotę wieczorem w Łodzi. Dosiadając Husqvarny FE 350, Bolt wygrał wszystkie trzy wyścigi, kończąc pierwszą rundę z 63 punktami.
W oficjalnym oświadczeniu kolarz przyznał, że nie był w stanie wykorzystać swojego najlepszego występu od pierwszej chwili, ale z czasem wszystko wróciło na właściwe tory, by w perfekcyjny sposób zakończyć pierwszą rundę. Z ponad miesięczną przerwą do drugiej rundy zawodnik Husqvarny zapewnia, że w nadchodzących tygodniach da z siebie wszystko, aby dostać się do Jerozolimy w najlepszych warunkach.
„To był świetny początek turnieju. Wygraj wszystkie trzy wyścigi i zdobądź też SuperPole – wspaniale jest wrócić do środka. Nie miałem tyle czasu, żeby jeździć na rowerze, ile bym chciał, a wyszło dość wcześnie w nocy. Miałem trochę wolnego czasu i zmuszałem się do pracy dla niego. Mamy lepsze rzeczy potrzebne do trzeciego wyścigu. Tor stał się dla mnie trochę łatwiejszy i mogłem ciągle uderzać w swoje linie. Dzisiejsze zwycięstwo zdecydowanie dało mi więcej motywacji, by mocno naciskać podczas mojej sześciotygodniowej przerwy w drugiej rundzie– powiedział rycerz w oficjalnym oświadczeniu.
„Dumny miłośnik mediów społecznościowych. Nieprzejednany badacz sieci. Internetowy guru. Przez całe życie uzależniony od muzyki.”
More Stories
Najlepsi bukmacherzy na Euro 2024: Twój kompletny przewodnik po zakładach na piłkę nożną
Zakłady sportowe dla początkujących: kompletny przewodnik
Fan tenisa pojechał z wnukiem z Polski do Dubaju, aby kibicować Idze Świątek – Aktualności