Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Aktywiści LGBT uznani za winnych ataku na furgonetkę anty-LGBT w Polsce

Trzech działaczy LGBT zostało skazanych za napad na furgonetkę wyświetlającą i nadającą anty-LGBT komunikaty na ulicach Warszawy. Tymczasowe aresztowanie jednej z aktywistek, znanej jako Margot, wywołało w 2020 roku masowe protesty zwolenników.

Incydent, o którym mowa, miał miejsce w czerwcu tego roku, kiedy trio zaatakowało furgonetkę używaną przez konserwatywną grupę Fundakja Pro do wyświetlania obrazów i haseł łączących LGBT z pedofilią.

Troje podejrzanych – Margot, Paweł Sz. i Zuzanna M., których nazwiska są objęte polską prywatnością, zostali oskarżeni w 2021 r. o przestępstwa chuligaństwa, napadu i zniszczenia mienia.

Wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie uznał całą trójkę za winną i skazał ich na kary więzienia: rok dla Margot, 11 miesięcy dla Pawesza i 6 miesięcy dla Zuzanny M – informuje PAP.

Dodatkowo Margot i Paweł Sz. Aby naprawić szkody, które wyrządzili i zapłacić Fundacji Pro 6 000 zł (1 332 EUR), poszkodowani w sprawie Jan B. i Łukasz K. odpowiednio 5 000 zł i 3 000 zł.

Wydając wyrok – od którego wciąż można było się odwołać – sędzia Alexandra Smig zauważyła, że ​​nie ma wątpliwości co do tożsamości sprawców, ponieważ incydent został zarejestrowany na filmie. Dodał, że chociaż ludzie mają prawo do wyrażania swoich poglądów, to powinni to robić w granicach prawa.

W trakcie ogłaszania wyroków zwolennicy aktywistów starli się słownie z Mariuszem Dzierżawskim, szefem Fundacji Pro, który zaparkował anty-LGBT furgonetkę na ulicy przed sądem.

Incydent miał miejsce w 2020 roku w okresie wzmożonych napięć wokół kwestii LGBT w Polsce. Narodowo-konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) – i jej kandydat w tegorocznych wyborach prezydenckich, Andrzej Duda – prowadzili kampanię przeciwko tak zwanej „ideologii LGBT”.

READ  Polska wydała najwięcej zezwoleń na pobyt w UE piąty rok z rzędu

W odpowiedzi część działaczy LGBT wzięła odwet, m.in. wywieszając tęczowe flagi na warszawskich pomnikach.

Fundacja Pro jest pod kontrolą prawną za kampanię przeciwko LGBT. Na początku tego roku Dzierwaski został uznany za winnego zniesławienia za „mowę nienawiści wobec homoseksualistów”.

Źródło głównego zdjęcia: Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl